Welcome to the Slaughterhouse
To duet (!!!) hałaśliwych braci ze wschodniego wybrzeża Anglii. Od zawsze byli bardzo pod prąd nawet jak na standardy punk rockowe. Od zawsze znani byli z zadawania niewygodnych, trudnych pytań, odwoływali się do korzeni d.i.y. punk, nie ulegali przemijającym modom. Przez wiele lat byli - coraz bardziej osamotnionymi - oponentami jeśli chodzi o wydawanie (a nawet rozprowadzanie) muzyki na CD, w którym widzieli jedynie kolejny format wymyślony przez wielkie koncerny dla sprzedania jeszcze raz tego samego produktu w nowym opakowaniu. Jakże prorocze słowa, gdy dziś te same koncerny obwieszczają nadejście rychłego końca ery CD...
Po kilku latach ciszy wracają z nowym albumem, który w warstwie tekstowej nie stracił nic z pazura dawniejszych wydawnictw, a w muzycznej serwuje wciąż to, do czego Active Minds nas przyzwyczaili.