cz
track 1 | 15
00:00
00:00
slideshow

You Know Nothing

SWANS elektryzuje do dziś. Niekonwencjonalność, bezkompromisowość, geniusz muzyczny zapewnił im miano jednego z najbardziej wpływowych zespołów na muzykę w ogóle. Założyciel Łabędzi, Michael Gira po swoich przenosinach w 1982 roku z Los Angeles do Nowego Jorku zakłada, jak się później okazuje, legendarną grupę. Muzyka zawarta na pierwszym wydawnictwie „Filth” to muzyka absolutna, bez jakichkolwiek pseudoartystycznych intencji. Muzyka ciężka, pełna brudu otaczającego nas świata. Na następnym lp „Cop”, z 1984 roku, poznajemy muzykę jeszcze bardziej uproszczoną, bezlitosną. Muzykę bez melodii, porażającą swą siłą, transem. Rok 1985 jest datą, która scala zespół w nową jednię.

Pojawia się Jarboe. Jej osobowość, talent wywierają swe piętno na wydanych wówczas ep-kach „Time is Money (Bastard)”, oraz „A Screw”. Swój twórczy trud pozostawia również na albumach „Greed” i „Holy Money”. Jarboe staje się nowym duchem SWANS. Jej ojciec jest oficerem FBI (co później zostaje wykorzystane na albumie „Soundtracks For The Blind”, w postaci wplecionych odgłosów, będących zapisem z podsłuchów). W przeciwieństwie do Michaela, który zaczął tworzyć muzykę na studiach plastycznych, muzyką interesuje się od dzieciństwa. W młodym wieku grała na organach kościelnych i śpiewała w chórze. Zaczyna się pojawiać głos Jarboe, początkowo nieśmiały, stonowany, wysublimowany. Na drugim biegunie czaruje głos Michaela - ciężki, głęboki. Tak narodził się album, który do dziś uznawany jest przez wielu za moment przełomowy dla zespołu, i muzyki w ogóle.

„Children of God” jest esencją dotychczasowej energii oraz pojawiającej się łagodniejszej, akustycznej formy utworów autorstwa Jarboe. Muzyka wzbogacona zostaje o melodie. Głównym tematem staje się relacja Boga z człowiekiem, poszukiwanie pomiędzy religią a życiem. To opowieść o samotności, zagubieniu człowieka na Ziemi, uwikłanego w niewolnicze kajdany religii, podporządkowanego boskim nakazom i związanym z tym rozterkom. Singlowe wydanie „New Mind”, utworu otwierającego album, przedstawia symbol krzyża i spirali. W tym czasie Jarboe i Michael zaczynają tworzyć w projektach pobocznych, jednym z nich jest SKIN. Albumy wydane pod tym szyldem - „Blood, Woman, Roses” i „Shame Humility Revenge” to bardzo estetyczne, elektroakustyczne wypowiedzi tychże dwojga. Inny projekt THE WORLD OF SKIN i lp „Ten Songs From Another World” zbliżony jest już bardziej do nastroju, jaki prezentuje SWANS w nieco późniejszym czasie. Mroczne, pełne mieszaniny różnych stylów muzycznych piosenki, gdzie talent komponowania poza trendem objawia się w pełni. Otrzymujemy doskonałą ucztę muzyczną.

Niestety, i SWANS nie ominął pułapek showbussinesu. Trafiają pod zaborcze skrzydła MCA Records. Płyta „Burning World” zostaje wyprodukowana przez Billa Laswella. Mimo nienajlepszych wspomnień związanych z wydaniem tej płyty, staje się ona kolejnym zwrotem w twórczości Łabędzi. Piosenki są poukładane, harmonijnie, dominuje klarowne brzmienie. Od tej pory SWANS to projekt Jarboe, Michaela i zapraszanych muzyków. W ten sposób powstaje przepiękny, podwójny „White Light from the Mouth of Infinity”. Po delikatnym, zbyt konwencjonalnym „Burning World”, SWANS ponownie staje się zespołem rozpoznawalnym natychmiast. Piosenki namiętne, wzruszające, głębokie, monumentalne, niczym hymny. Teksty wciąż prosto, bezpośrednio mówiące o życiu. Potwierdzeniem jest kolejny album, „Love of Life”.

Powstaje też ich własna wytwórnia, YOUNG GOD, dzięki której SWANS ma możliwość całkowitej kontroli swoich wydawnictw - począwszy od realizacji nagrań, okładki i wydań. SWANS przenosi się do Atlanty, następują kolejne wydawnictwa - „The Great Annihilator”. Nie przestają także tworzyć w osobnych projektach. Pojawia się SWANS Projects - „Sacrificial Cake” Jarboe i „Drainland” Michaela. Niestety, przyszedł czas i na SWANS, czas końca. Pożegnanie, jakie zgotowali, odbywa się na najwyższym poziomie - „Soundtracks for the Blind” to ponad dwie godziny doskonałej muzyki. Obok utworów zbliżonych nastrojem do poprzednich albumów, pojawiają się wręcz ambientalne esencje. Pojawiają się loopy i akustyczne utwory. Są piosenki nieskończenie piękne i stojące na drugim biegunie brutalne, ciężkie. Płyta zawiera piosenki nowe, jak i stare w niepublikowanych wersjach. Album przejmujący, pełen nieziemskiego klimatu jest ostatnim wydawnictwem studyjnym. Wykorzystano taśmy z dialogami, monologami, czy wspomnianymi nagraniami z podsłuchów FBI. Do tego prywatne nagrania z dzieciństwa Jarboe oraz głos ojca Michaela opowiadającego historię swojego życia. Album będący sumą doświadczeń na polu muzycznym. Po tym pojawia się już tylko, o jakże wymownym tytule, koncertowy zapis, „Swans are Dead”.

571,572,573,574,575,576,577,578,579,580,581,582,583,584,585
swans
stránka nevyužívá cookies, ne špionáž, ne sledování
abychom mohli používat web, zkontrolujeme:
země: US · město: Columbus · ip: 18.218.168.16
zařízení: computer · prohlížeč: AppleWebKit 537 · platforma:
pult: 1 · online:
created and powered by:
RobiYogi.com - profesionální responzivní webové stránky
00:00
00:00
zavřít
 čekejte prosím načítání dat...